lubuskifutbol.pl: Zapowiedź rundy wiosennej 2014 w IV Lidze Lubuskiej

Portal lubuskifutbol.pl przygotował obszerną zapowiedź rundy wiosennej w IV Lidze Lubuskiej. Zapraszamy do lektury.

W sobotę do gry wracają czwartoligowcy. Niektórzy już walczyli w meczach pucharowych. Pytanie pojawia się jedno – kto chce awansować?

Dąb Przybyszów zimę spędził w fotelu lidera. Zespół rozgrywający swoje mecze w Sławie długo był niepokonany. W końcówce przyszła mała zadyszka, ale to ekipa trenera Marka Szafera spogląda na rywali z góry. Początkowo na południowym krańcu województwa o awansie w ogóle nie mówiono. Dziś już stanowisko trochę się zmieniło. W Przybyszowie/Sławie zapowiadają, że powalczą o wygraną w lidze, a jeśli się uda to podejmą rękawice. – Nastroje po zimie są dobre. Jak to wyjdzie w praktyce, zobaczymy po pięciu-sześciu kolejkach. Jak wejdziemy, to dobrze, jak nie to trudno. Na pewno o awans powalczą jeszcze cztery zespoły. Bardzo ładną piłkę grają Budowlani Lubsko i ich widze przede wszystkim. Groźne będą też ekipy z Witnicy, Ośna Lubuskiego i Szprotawy. Pytanie tylko kto ma realnie chęć wejścia do trzeciej ligi – uważa prezes Dębu, Wiesław Klecha.

W ubiegłym sezonie awans wywalczyła Formacja Port 2000 Mostki, która sezon wcześniej grała w okręgówce. Czy Budowlani Lubsko będą kolejnym beniaminkiem, który z marszu pokona następny szczebel? Janusz Dudojć, prezes klubu i trener pierwszego zespołu nie ma co do tego wątpliwości: – Interesuje nas tylko pierwsze miejsce. Instalujemy na stadionie nowe siedziska, będzie nowy budynek klubowy. Trzecia liga musi być, więc już na pierwszy mecz do Witnicy jedziemy z nastawieniem zwycięstwa. Kto jeszcze oprócz nas może awansować? Miło by było, żeby dla równowagi wszedł też ktoś z północy. Więc liczę na Spójnie Ośno Lubuskie, albo Czarnych Browar – mówi szkoleniowiec Budowlanych.

W Sprotavii zaszła jedna zasadnicza zmiana. Jak wiemy, zginął tragicznie czołowy strzelec tego zespołu Radosław Druciak. Zmarłego napastnika ma zastąpić Mariusz Ekiert, doświadczony w trzecioligowych bojach jako gracz Arki Nowa Sól i Pogoni Świebodzin.

Na spokojnie podchodzą do tematu w Witnicy. Jak mówi trener Sebastian Puchalski, sparingi sparingami, ale liga wszystko weryfikuje. – Ciężko coś konkretnego o zbliżającej się rundzie powiedzieć. Nasze przygotowania przebiegły zgodnie z planem, ale pojawiły się pewne kłopoty kadrowe. Postaramy się zająć jak najwyższe miejsce. Co wyjdzie, zobaczymy. Na pewno do faworytów należy Sprotavia wzmocniona m.in. Mariuszem Ekiertem. Silny będzie nasz pierwszy rywal, czyli Budowlani Lubsko. Wiem, że deklarują tam walkę o awans. Zagadką jest dla mnie Dąb Przybyszów. Są liderami, ale nie wiem czy faktycznie stać ich sportowo na awans. Zobaczymy, pierwsze kolejki pokażą kto jest w stanie wygrywać – kwituje szkoleniowiec Czarnych Browar.

Jak zawsze walka o utrzymanie to wielki znak zapytania. W ubiegłym sezonie ostatecznie spadły tylko dwie drużyny, choć pogodzona z degradacją była też Korona Kożuchów. Uratowało ją wycofanie z ligi Błękitnych Lubno. Teraz najbardziej zagrożony jest Lubuszanin Drezdenko z ledwie trzema oczkami na koncie. Pewny swego nie może być nawet dziesiąty Meprozet Stare Kurowo, choć patrząc na wzmocnienia graczami z wyższych lig, można się spodziewać że zespół trenera Dariusza Borowego pójdzie w górę.

Tej wiosny całkowicie na zmaganiach ligowych będzie mógł się skupić ŁKS Łęknica. Dwukrotny z rzędu finalista lubuskiego Pucharu Polski odpadł tym razem już w 1/8 finału. Łękniczanie przegrali 0:1 z grającym klasę niżej LZS Bobrówko. Pewnym usprawiedliwieniem może być ponad 230 kilometrów jakie musiał pokonać zespół ŁKS na to spotkanie. W pucharze nie ma już tez Sprotavii, która nie dała rady Fadomowi Nowogród Bobrzański i Orła Międzyrzecz, który minimalnie uległ rezerwom drugoligowego Stelmetu UKP Zielona Góra. Tak więc z czwartoligowców na dwa fronty będą grać tylko Arka Nowa Sól i Syrena Zbąszynek.

Pierwsze cztery mecze inauguracyjnej wiosennej kolejki rozpoczną się o 13.00 w Ośnie Lubuskim, Bytomiu Odrzańskim, Szprotawie i Strzelcach Krajeńskich. Pozostałe spotkania rozpoczną się o 14.00 i 15.00. Zachęcamy do wizyt na stadionach!

Filip Górecki
źródło: lubuskifutbol.pl